12 rzeczy za które poczujesz, że musisz przeprosić swoją matkę gdy sama zostaniesz mamą.

12 rzeczy za które winna jestem mojej mamie przeprosiny, sama od niedawna będąc matką.

1. Przepraszam, że mój okres buntu zaczął się już w wieku 11 lat. Powinnaś móc spędzić jeszcze co najmniej 2 lata ze słodką Meredith.

2. Skoro już przy tym jestem, przepraszam za cały okres pomiędzy 11 a 17 rokiem życia, a w szczególności za wybicie dwóch dziur w ścianie podczas kłótni z chłopakiem... i za to, że rzeczony chłopak zrobił dziurę w drzwiach od garażu, bo myślał, że samochód jest na wstecznym. Mam jednak nadzieję, że wybaczyłaś mu, jako że jest dla mnie wspaniałym mężem, a także tatą twojego uroczego wnuka.

3. Przepraszam, że oszukałam cię, przez co myślałaś, że mam poważny problem ze słuchem i wydałaś pieniądze na wizytę u specjalisty.

4. Przepraszam za to, że prawdziwym problemem był fakt, że po prostu nie chciałam nikogo słuchać.

5. Przepraszam za ugryzienie cię, gdy próbowałaś mnie nakarmić.

6. Przepraszam, że czułaś się winna gdy przestałaś karmić mnie piersią, bo bez przerwy traktowałam twoje sutki jak gryzak.

7. Przepraszam, że narzekałam na życie w małym domku z niewielkim podwórkiem. Poświęcałaś prawie 3 godziny dziennie aby dostać się do pracy, dzięki czemu mogłaś utrzymywać dom położony w bezpiecznej okolicy z dostępem do szkół.

8. Przepraszam, że ciągle wypominałam ci przegapienie mojego występu tanecznego gdy miałam 5 lat. Leżałaś w łóżku z powodu przedwczesnego porodu Gillian. (jestem pewna, że jej także jest przykro z tego powodu.)

9. Przepraszam że wiele razy namówiłam Gillian – w sklepie, w domu cioci Joan – do schowania się razem i nie odpowiadania na twoje wołanie, gdy nie mogłaś nas znaleźć. Przeświadczenie, że zgubiłaś dzieci musiało być jednym z najstraszniejszych rzeczy dla rodzica.

10. Przepraszam, że miałam do ciebie tak wielki żal gdy dowiedziałam się, że mówiąc, że nigdy nie miałaś do czynienia z narkotykami, kłamałaś. Wiem, wiem; to były lata 60. Cieszę się, że udało ci się wychować dziecko które tylko raz w życiu odmówiło ciastka – i to dlatego, że była w nim trawka.

11. Przepraszam, że najprawdopodobniej spóźnimy się na jutrzejsze przyjęcie z okazji twoich urodzin, bo sama wciąż nie rozgryzłam tego całego bycia mamą.

12. Najbardziej jednak przepraszam za przeświadczenie, że skoro byłaś tak dobrą matką, nie była to wcale najtrudniejsza rola w całym twoim życiu.