menu
„Będziemy padać jak muchy” Ekspert ostrzega przed lekceważeniem wirusa
„Będziemy padać jak muchy” Ekspert ostrzega przed lekceważeniem wirusa
Dr Paweł Grzesiowski przewiduje, że wzrost zakażeń koronawirusem będzie trwał jeszcze sześć tygodni. Ekspert nie ukrywa, że sytuacja będzie krytyczna.

Epidemiolog ostrzega Polaków. COVID-19 będzie groźniejszy niż nam się wydaje. Już wkrótce polskie społeczeństwo zacznie "padać jak muchy" przez koronawirusa. Zagrożenie jest większe, niż początkowo przypuszczaliśmy. 

Reklama

Doktor Paweł Grzesiowski ekspert profilaktyki i terapii zakażeń ze Szkoły Zdrowia Publicznego CMKP jest załamany. W piątkowym wydaniu "Rzeczpospolitej" postanowił wprost powiedzieć, co sądzi o zachowaniu naszego społeczeństwa.

  Średnią tygodniową liczbę zakażeń obecnie trzeba mnożyć przez 1,5, więc łatwo policzyć, że za tydzień będziemy mieć dobowe zwyżki na poziomie 2-3 tysięcy. To skutek tego, że współczynnik reprodukcji wirusa R wynosi 1,5. Epidemia zaczyna hamować, kiedy ten współczynnik spada poniżej 1 

Pytany o słowa prezydenta Andrzeja Dudy, że liczba zakażeń będzie rosła do 15 października, a potem sytuacja się ustabilizuje, Grzesiowski powiedział, że jego zdaniem to mało prawdopodobne.

Nie znam wirusa, który byłby podległy prezydentowi. Wszystko wskazuje na to, że przez najbliższych sześć–siedem tygodni czeka nas stały wzrost, zarówno zakażeń, jak i zgonów. Wynika to z tego, że zwykle tyle trwa cykl aktywności wirusa w danym ognisku, a potem maleje.

W czerwonych strefach, gdzie zachorowania wzrastają z dnia na dzień, powinny być szerokie ograniczenia przemieszczania się mieszkańców, całkowity zakaz zgromadzeń, a nie zakaz działania restauracji po godzinie 22. Z tego co wiem, nie ma żadnych badań świadczących o tym, że wirus w nocy jest bardziej zjadliwy

“Ludzie w Polsce od czerwca żyją już zupełnie normalnie. Tak jakby rzeczywiście epidemia się skończyła. Uważam, że bardzo wiele złego zrobiły słowa o tym, że wirus jest w odwrocie. Ludzie w to niestety uwierzyli. Tak samo jak są przekonani, że Polacy już są odporni na koronawirusa. A tak nie jest, bo odporność nabyło może z 5 proc. Pod względem odporności jesteśmy dziewiczym społeczeństwem, które będzie padać jak muchy, jeśli wirus się rozprzestrzeni. W dodatku około 20 proc. Polaków uważa, że maseczki szkodzą. Nie założą ich, nawet jeśli zacznie się u nich rozwijać infekcja” – podkreślił.


Źródło: pacjenci.pl, rp.pl

TWOJA REAKCJA?

Rozmowy na Facebooku