wyświetlenia
Po pierwszym odcinku oceny i komentarze jurorów wzbudziły dużo kontrowersji, bo trzeba przyznać, były dość ostre. Jednak Justyna deklarowała, że będzie tylko lepiej.
Jak wypadła tym razem? Zobaczcie sami
Przeczytajcie jak tym razem para została oceniona. Chociaż widać, że skrajnie inaczej widziany jest taniec Tomka a inaczej Justyny. Po ostatnich ostrych słowach wydawało się, że będzie delikatniej
Jako pierwsza taniec Justyny skomentowała Ola Jordan. Jej słowa choć oszczędne i powściągliwe, musiały mocno dać się we znaki parze.
Justynko, ja tylko się cieszę, że przeżyłaś ten taniec i nic nie będę mówić
Andrzej Grabowski także postanowił być oszczędny w słowach jednak przekaz był wymowny
Szkoda, że do końca tańca w tym flamingu nie zostałaś… Nic nie będę mówił
Iwona Pavlovic nie przebierała jednak w słowach
Śmieszy mnie, że ja siedzę i cieszę się, że dotrwałaś do końca. Przerażasz mnie! Nie wiem, co się z Tobą dzieje. Nie potrafisz zrobić kroku bez Tomka, który jest genialny. Twoje nogi odmawiają posłuszeństwa. Nie wiem co jest przyczyną
Jednak na koniec wszyscy stwierdzili niemal jednogłośnie, że to wszystko może być winą stresu, który paraliżuje Justynę przed kamerami. Tomasz Barański podkreślał, że na próbach „była petarda!”. Zwłaszcza na tej ostatniej przed kamerami. Możliwe wiec, że sama Justyna musi po prostu zacząć cieszyć się tańcem a nie stresować całą otoczką.
Źródło: instagram.com, popularne.pl
Rozmowy na Facebooku