menu
Mistrz prostej i jego powrót ścigaczem. Mocno przesadził
Mistrz prostej i jego powrót ścigaczem. Mocno przesadził
Znacie tych kozaków co to dla nich nie ma rzeczy niemożliwych? Niektórym się wydaję, że od razu mają talent do wszystkiego i nie ma dla nich rzeczy niemożliwych. Tak chyba myślał gość z poniższego nagrania który to chciał się popisać swoją jazdą na motocyklu.

Może i ładnie wystartował, szybko zniknął ale chwilę później jego powrót nie wyglądał najlepiej. Gość zamiast na motocyklu wrócił obok niego. Szkoda tylko, że ten motocykl nie będzie już taki ładny jak przed startem. Gość pewnie też będzie miał sporo strupów skoro nie miał żadnego kombinezonu.

Reklama

TWOJA REAKCJA?

Rozmowy na Facebooku