1,495
wyświetlenia
wyświetlenia
Tylko refleks uratował autora nagrania od wypadku jaki mógł się zdarzyć po tym jak kierowca Mercedesa gwałtownie zahamował na lewym pasie autostrady A2.
Niestety lekcja z tego jest taka, że nie powinno się jeździć "na zderzaku", szczególnie przy takich prędkościach, bo jak mógł się przekonać autor nagrania nigdy nie wiadomo na kogo trafimy. Zastanawiamy się czy takie zachowanie na drodze podlega karze mandatu. Poniżej jeszcze krótkie info od autora nagrania.
"Dość długo tak jechaliśmy - nie zajechałem drogi, nie popędzałem, nie dojrzałem na zderzak. Jechałem za pojazdem wyprzedzającym kilka tirów lewym pasem z prędkością ok-110 km /h następnie kierowca wyrównał prędkość z tirem i nie umożliwiał wyprzedzenia a potem wyhamował mocno. Później inny kierowca zablokował mi możliwość dogonienia sprawcy ... wyglądało jak próba wymuszenia odszkodowania"
A2 Stryków - Warszawa
Reklama
Rozmowy na Facebooku