2,618
wyświetlenia
wyświetlenia
Do dość nietypowej sytuacji doszło podczas wyścigów motocyklowych na Ayrton Senna International Autodrome w Goiania w Brazylii.
Andre Verissimo był tak pewny swego zwycięstwa, że jeszcze przed metą postanowił zaczął triumfować i cieszyć się z wygranej. Życie jednak szybko zweryfikowało jego radość, ponieważ nie zauważył, że za nim rozpędzają się inni zawodnicy. Zanim to spostrzegł było już za późno. Jak sam poinformował w wywiadzie po wyścigu, nie mógł się bardziej rozpędzić, ponieważ jechał na trzecim biegu. To nie pierwszy taki przypadek w historii i jak znamy życie zapewne nie ostatni.
Reklama
Rozmowy na Facebooku