
114,593
wyświetlenia
wyświetlenia
Do groźnie wyglądającej sytuacji doszło pod wiaduktem kolejowym w Gostycynie. Kierowca ciężarówki z naczepą postanowił przejechać pod niskim przejazdem, mimo że znak wyraźnie informował o ograniczeniu wysokości pojazdu.
Jak łatwo się domyślić – naczepa nie zmieściła się i doszło do jej poważnego uszkodzenia. Konstrukcja została zgnieciona i oderwana, a całość nadaje się już tylko do kasacji.
Na szczęście w zdarzeniu nikt nie ucierpiał, ale straty materialne są bardzo duże. Kierowca będzie musiał się teraz tłumaczyć, dlaczego zignorował oznakowanie, które miało zapobiec takiej sytuacji.
Podobne zdarzenia przypominają, że znaki drogowe nie stoją bez powodu, a lekceważenie ich kończy się nie tylko stratami finansowymi, ale i poważnym zagrożeniem dla bezpieczeństwa innych uczestników ruchu.
Reklama
Rozmowy na Facebooku