wyświetlenia
Informacji na ten temat bardzo mało jednak z tego co znaleźliśmy można się dowiedzieć, że sytuacja miała miejsce podczas strajku kobiet w Warszawie. Niestety więcej danych brak. Wrzucamy jednak, ponieważ jest to dosyć ciekawa sytuacja. Po pierwsze film jest bez dźwięku. Internauci sugerują, że dlatego, że prawdopodobnie kierowca autobusu używał sygnału dźwiękowego i jak widać "mrugał" również światłami co by wskazywało na to, że ostrzegał rowerzystę. Po drugie, sprawa winy. Czy była to wina rowerzysty czy kierowcy autobusu? Ciężko nam jest to rozstrzygać, nie wiadomo też kto ostatecznie został uznany za winnego tej sytuacji. W internecie można przeczytać wiele przychylnych komentarzy w stosunku do kierowcy autobusu. My natomiast jesteśmy ciekawi Waszego zdania w tym temacie. Jeżeli macie informacje na temat tego zdarzenia to piszcie.
Rozmowy na Facebooku