Ludzka głupota nie zna granic. Udowodnił to gość który miał się pojawić na rozprawie w sprawie swojego odebranego prawa jazdy.
Gość połączył się z sądem za pomocą wideorozmowy. Nie przyszło mu do głowy, że będzie widać, że prowadzi pojazd pomimo zakazu. Sędzia dosłownie nie mógł uwierzyć w to co zobaczył. Wręcz dopytywał czy on w tej chwili prowadzi.
Reklama
Rozmowy na Facebooku