wyświetlenia
Takie właśnie wrażenie odnieśliśmy oglądając poniższe nagranie. Wszystko zaczęło się od tego, że auto nagrania zjechał na prawy pas i przed nim zrobił to samo inny kierowca. Jak dla nas i internautów komentujących nagranie mogło by się tutaj obejść bez mrugania światłami. Jednak autor nagrania uznał, że zmiana pasa była nieprawidłowa i postanowił zareagować.
Kierowcy jadącemu z przodu, się to nie spodobało i po jakimś czasie postanowił zatrzymać się przed autorem nagrania, wyjść z auta i przedyskutować sytuację. Może tylko zacytujemy jeden z najbardziej plusowanych komentarzy pod filmem na kanale który go opublikował użytkownika "martmartz":
"widać, że obaj mają podobny styl jazdy, temperament, ambicje i poczucie wyjątkowości na drodze. starły się dwie wybitne jednostki, tym razem bez ofiar w ludziach ale myślę, biorąc pod uwagę wszystkie wcześniej wymienione czynniki, to tylko kwestia czasu."
Chyba nie trzeba do tego nic dodawać.
Rozmowy na Facebooku