wyświetlenia
Brzmi futurystycznie, ale taki system naprawdę działał w fazie pilotażowej. Wrony i kawki bardzo szybko zaczęły rozumieć zasady - wbrew pozorom to jedne z najinteligentniejszych ptaków świata, potrafiące rozwiązywać zagadki, tworzyć narzędzia, a nawet planować swoje działania. Nic więc dziwnego, że dostrzegły w tym układzie świetny interes.
Według założycieli projektu, gdyby rozwiązanie weszło do szerszego użytku, mogłoby znacząco obniżyć koszty sprzątania niedopałków w mieście. W Szwecji papierosowe pety są jednym z największych problemów - stanowią sporą część odpadów spotykanych na chodnikach i przystankach. A jeśli ktoś może je zbierać szybciej i dokładniej niż człowiek… to dlaczego nie spróbować?
Pomysł wzbudził duże zainteresowanie w mediach na całym świecie. Z jednej strony jest dowodem na to, jak bardzo inteligentne potrafią być ptaki, a z drugiej - jak nietypowe metody mogą powstawać, gdy łączy się ekologię z nowoczesną technologią. Na razie to wciąż eksperyment, ale już pokazał, że „ptasie służby porządkowe” wcale nie muszą być żartem.
Czy przyszłość sprzątania należy do wron? Trudno powiedzieć. Ale jedno jest pewne - jeśli w zamian jest jedzenie, te ptaki potrafią pracować z większym zaangażowaniem niż niejedna ekipa sprzątająca po imprezie masowej.
Rozmowy na Facebooku