menu
Wyskoczył z auta w ostatnim momencie, bo nie ogarnął wstecznego
Wyskoczył z auta w ostatnim momencie, bo nie ogarnął wstecznego
Co jakiś czas trafiamy na nagranie w którym tak właściwie nie wiemy co bohater chciał zrobić. Wielokrotnie widzieliśmy nagrania z wąskich dróg, gdzie autobusy lub auta ciężarowe zwyczajnie ześlizgiwały się ze zbocza. Nie sądziliśmy jednak, ze ktoś może skasować auto tak jak kierowca z poniższego nagrania.

Nie wiemy dlaczego musiał cofać, jednak mógł to zadanie powierzyć komuś innemu, bo sam zrobił to w katastrofalny sposób. Zamiast skręcić i jechać drogą ten dosłownie podjechał do krawędzi drogi i zamiast się zatrzymać ciągle jechał do tyłu, aż w pewnym momencie nie było wyjścia i musiał wyskoczyć z samochodu, żeby razem z nim nie wlecieć do rzeki.

Co kierowca chciał zrobić? Nie mamy zielonego pojęcia, jednak efektem jego jazdy była strata samochodu. Podejrzewamy, że nawet go stamtąd nie wyciągnęli. 

Reklama

TWOJA REAKCJA?

Rozmowy na Facebooku