To był chyba ich pierwszy dzień w pracy jako szklarze, bo chyba nie ma innego wyjaśnienia na jakość ich pracy. Wydaję się jakby kompletnie nie ogarniali tego co się może za chwilę wydarzyć i jakie właściwości ma szkło. Oczywiście długo nie trzeba było czekać na finał ich pracy.
Rozmowy na Facebooku