3,719
wyświetlenia
wyświetlenia
Do dość groźnego zdarzenia doszło na jednej z krakowskich ulic. Na szczęście tym razem nikomu nic się nie stało. Niestety kierowcy z Seata puściły nerwy i postanowił wyżyć się na drugim kierowcy, bo uważał, że jest bez winy i to inni powinni jeździć bezpieczniej. A Waszym zdaniem kto tutaj był winny tego całego zajścia?
Rozmowy na Facebooku