wyświetlenia
Dwójka śmieciarzy była w trakcie rutynowego dnia pracy, jeżdżenia śmieciarką po okolicy i zbierania śmieci. Nagle, usłyszeli oni odległy, lecz przenikliwy dźwięk – miauczenie. Dobiegało ono z jednego z worków na śmieci, wewnątrz śmieciarki.
Mężczyźni nie mieli pojęcia jak zwierzęciu udało dostać się do worka. Czy zostało ono tam porzucone? Postanowili oni uratować kotka, lecz jak się okazało nie było to łatwym zadaniem. Po odrzuceniu kilku stert śmieci, wciąż nie zlokalizowali oni zwierzęcia.
Z pomocą trzeciego pracownika, udało im się namierzyć źródło miauczenia. Nie obyło się bez szpadla i miotły.
Choć zabrało to ponad 30 minut, kotek został uratowany – dzięki wspólnym wysiłkom.
Trójka śmieciarzy oddała kotka do lokalnego schroniska aby otrzymał on porządną kąpiel i posiłek.
Z czasem, zwierzę odzyskało siły i zdrowie. Dzięki odważnym śmieciarzom, trafiło ono w dobre ręce i znalazło nowy dom. Kotek został zaadoptowany przez jednego z pracowników schroniska.
Źródło: http://www.relayhero.com/
Rozmowy na Facebooku