Tym razem zakończyło się na barierkach i chyba tylko cudem nic nikomu się nie stało. Do zdarzenia doszło 11 maja na węźle w okolicach Lublina. Jak opisuje sytuację poszkodowany, kierowca Skody, który jechał za Fordem Focusem, stwierdził, że ktoś chyba wyprzedza za wolno i migał światłami, żeby mu zjechać. Było mu jednak za mało i jak relacjonuje kierowca Forda, gwałtownie zahamował. Kierowca Focusa, aby uniknąć zderzenia próbował uciekać i hamować, jednak stracił panowanie nad samochodem i uderzył w barierki. Kierowca Skody zamiast się zatrzymać postanowił oddalić się z miejsca wypadku. W tej chwili poszukiwany jest przez policję. Poniżej jeszcze informacja od autora jaka znalazła się na kanale na którym umieszczono nagranie
"Kierowałem czarnym Fordem Focusem. Jadąc droga ekspresową wyprzedzałem dwa samochody. Pan za mną zniecierpliwiony tym zaczął migać mi długimi. Po zjechaniu na prawy pas, biała Skoda wyprzedziła mnie i ostro zahamowała co doprowadziło do tego co widać na filmie"
Rozmowy na Facebooku