
wyświetlenia
Na filmie opublikowanym przez kanał Stop Cham widać, jak rowerzysta podjeżdża do samochodu i zaczyna krzyczeć na kierującą. W pewnym momencie podchodzi do auta, szarpie za klamkę i domaga się, by kobieta opuściła pojazd. Wszystko dzieje się na oczach pasażerów i przechodniów.
Kobieta zachowuje spokój. Mówi, że pomyliła wjazdy i nie miała złych intencji. Prosi, by rowerzysta przestał się zachowywać agresywnie. Ten jednak nie odpuszcza i nadal ją obraża.
Co ciekawe, rowerzysta sam łamie przepisy – porusza się po pasach i po chodniku, gdzie jazda rowerem jest niedozwolona. Mimo to stara się występować w roli samozwańczego „szeryfa”, co wielu internautów uznało za hipokryzję.
Pod nagraniem nie brakuje komentarzy oburzonych widzów. „Typowy przykład: krzyczy na innych, a sam nie zna przepisów”, „Zachowanie skandaliczne. Powinna to zgłosić na policję” – piszą użytkownicy.
To kolejny przypadek, który pokazuje, że nawet jeśli ktoś zauważy wykroczenie, nie ma prawa stosować przemocy ani samowolnie wymierzać sprawiedliwości. Agresja na drodze – bez względu na to, czy dotyczy kierowców, pieszych czy rowerzystów – powinna być zgłaszana odpowiednim służbom, a nie rozwiązywana siłowo.
Rozmowy na Facebooku