wyświetlenia
Pomimo wszystkich tych ostrzeżeń kierowca zdecydował się wjechać na przejazd, chociaż przy zjeździe już miał małe problemy. Sprawa jest tak bulwersująca, ponieważ w autokarze znajdowały się dzieci. Jak wynika z relacji świadków znajdująca się w środku kobieta, najprawdopodobniej opiekunka dzieci wyszła z autokaru rozejrzała się, czy jedzie pociąg i dała znać kierowcy, że ma jechać.
Słychać, że świadkowie tego zdarzenia są zbulwersowani całym zajściem. Jak informuje autor nagrania, dosłownie minutę później przejechał pociąg towarowy. Strach pomyśleć co by się stało, gdyby autokar utknął na przejeździe. Nie rozumiemy jak dwie osoby dorosłe mogły podjąć taką decyzję i narazić dzieci na utratę życia i zdrowia.
Znany jest już właściciel autokaru, więc zapewne nie będzie problemem ustalenia personaliów tych osób. Możemy się tylko domyślać, że za swoje zachowanie mogą ponieść bardzo surowe konsekwencje prawne. Kierowca może spodziewać się nawet utraty uprawnień. Ciężko jednak stwierdzić co może grozić opiekunowi dzieci. Będziemy śledzić sprawę, ponieważ zapewne będzie ona miała swój ciąg dalszy.
Poniżej umieszczamy jeszcze informację jaka znalazła się pod nagraniem.
"19.05.2022, godzina 13:56.
Przejazd kolejowy na linii nr 2, Wrzosów, kilometr 35,000.
Przejazd był zamknięty przez parę minut, ponieważ jechały dwa pociągi z dwóch kierunków - osobowy z Mińska oraz towarowy z Miłosnej. Opiekunka autokaru z dziećmi wyszła na przejazd, wróciła do autobusu i poleciła kierowcy jechać na przejazd przy sprawnej sygnalizacji.
Minutę po tym przejechał pociąg osobowy oraz towarowy i przejazd się otworzył. Wielu kierowców zachowało się tak samo."
Rozmowy na Facebooku