5,456
wyświetlenia
wyświetlenia
" W mojej opinii obraz świata kreowany przez media społecznościowe narzuca nam wizje wiecznie szczęśliwych ludzi wiodących najlepsze życia jakie sobie możesz wymarzyć. Tymczasem za zamkniętymi drzwiami dzieje się sporo gó..a" - tymi słowami opisała swoją sesję Laura Hospes, studentka z Holandii która z powodu swoich kłopotów została umieszczona w zakładzie zamkniętym.Ponieważ jej objawy to była depresja, stany lękowe i problemy z odżywianiem ale jeszcze nie w stopniu wymagającym ubezwłasnowolnienia pozwolona zabrać jej na czas terapii aparat, który wykorzystała do sportretowania swojego stanu w szpitalu.Niestety po wyjściu ze szpitala jakiś czas później trafiał tam znowu, tym razem po próbie samobójczej. Została umieszczona w izolatce gdzie mogła mieć tylko jedną prywatną rzecz. Jak sama przyznaje na zamianę prosiła o dostęp do laptopa i aparatu, żeby fotografować swój stan i od razu zgrywać swoje zdjęcia.Druga terapia zakończyła się większym sukcesem i obecnie Laura prowadzi normalne
Ponieważ jej objawy to była depresja, stany lękowe i problemy z odżywianiem ale jeszcze nie w stopniu wymagającym ubezwłasnowolnienia pozwolona zabrać jej na czas terapii aparat, który wykorzystała do sportretowania swojego stanu w szpitalu.
Niestety po wyjściu ze szpitala jakiś czas później trafiał tam znowu, tym razem po próbie samobójczej. Została umieszczona w izolatce gdzie mogła mieć tylko jedną prywatną rzecz. Jak sama przyznaje na zamianę prosiła o dostęp do laptopa i aparatu, żeby fotografować swój stan i od razu zgrywać swoje zdjęcia.
Druga terapia zakończyła się większym sukcesem i obecnie Laura prowadzi normalne życie. Jak sama przyznaje, patrząc teraz na te zdjęcia widzi tam obca osobę, ale nieraz wszystkie lęki powracają i musi z nimi walczyć w swojej głowie.
Ciąg dalszy tej niepokojącej galerii poniżej... niektóre zdjęcia naprawdę poruszają.
Rozmowy na Facebooku