menu
Kasowanie dwóch aut, czyli miota nim jak szatan w kolejnej odsłonie
Kasowanie dwóch aut, czyli miota nim jak szatan w kolejnej odsłonie
Kolejny przykład tego dlaczego trzeba mieć spore umiejętności, aby holować auto na przyczepie.

Czasami zdarzają się sytuację tak jak ta poniżej, że niestety przyczepą zaczyna mocno bujać. Przyczyny mogą być różne. Te które zdarzają się najczęściej to przebicie opony co powoduję bujanie się lawety lub nadmierna prędkość. Szkoły wychodzenia z takich opresji są dwie. Pierwsza mówi o tym, że należy przyspieszyć wtedy kiedy przebiciu ulegnie opona, aby wyprowadzić przyczepę "na prostą", natomiast, gdy mamy zbyt dużą prędkość należy delikatnie zwolnić. Chociaż co niektórzy piszą, że również przyspieszyć ale co raz więcej osób pisze o tym, że zwolnienie jest zdecydowanie lepsze. Poniżej wrzucamy również kultowy filmik oraz jeden z zademonstrowania na modelu takich sytuacji.

Reklama

To już jest klasyk ;)

Pokazane na modelu

TWOJA REAKCJA?

Rozmowy na Facebooku