2,298
wyświetlenia
wyświetlenia
Poniższy film to oczywiście żart, ale tak się skojarzył wielu internautom, więc wydaje nam się, że i Wam się spodoba. Wszystko sprowadza się do wizyty petenta w urzędzie w którym chce załatwić jakąś sprawę, jednak trafił na urzędnika, który nie ma ani dobrego humoru ani chęci, aby nam pomóc.
---- Nagranie na końcu tekstu, u dołu strony ----
W skrócie:
- niektórym wizyta w urzędzie nie kojarzy się z niczym przyjemnym
- sytuacja z poniższego filmu skojarzyła się z wizytą w urzędzie
- pies był nieźle wkurzony i nie miał ochoty na żadne wizyty
Zapewne wielu z Was miało chociaż raz w życiu nieprzyjemność bycia w jakimś urzędzie. Od razu powiemy, że nie wszyscy urzędnicy są nie mili i nam osobiście dość rzadko się taki zdarzał. Bywają jednak sytuacje, kiedy to nie mamy okazji trafić na miłego i uprzejmego urzędnika pomimo naszych najlepszych chęci. Taką wizytę można porównać właśnie do poniższego filmu w którym to pies również nie miał ochoty współpracować.
Poniżej nagranie o którym mowa...
Reklama
Rozmowy na Facebooku