wyświetlenia
---- Nagranie na końcu tekstu, u dołu strony ----
W skrócie:
-pomimo oblodzenia i śniegu na drodze kierowcy zachciało się popisów i jechał 200 km/h
- pasażer wszystko filmował, bo najwidoczniej nie sądził, że może się to skończyć poważnym wypadkiem
- niestety doszło do takiego wypadku, ale brak jest informacji o poszkodowanych osobach
Na nagraniu, które zobaczyciej poniżej uchwycono jak kierowca samochodu pędzi 200 km/h. Może nie było by w tym nic szokującego, gdyby jechał niemiecką autostradą przy sprzyjających warunkach. On jednak postanowił popisać się swoją jazdą w warunkach w których powinno być się bardzo ostrożnym. Nie zwracał na to uwagi i wszystko było ok do czasu, kiedy jechał prostą drogą.
Widać, że pasażerowie nie mieli nic przeciwko, bo nikt nie zgłasza uwag, a autor filmu wszystko nagrywa. Chyba wszyscy się dobrze bawili i byli pod wrażeniem tego z jaką prędkością jadą. Niestety już po chwili pojazd wpada w poślizg. Zaczyna się obracać, a po chwili dachować. Film w tym momencie się urywa. Niestety brak jest informacji, gdzie to miało miejsce oraz, czy ktoś poniósł obrażenia. Mamy nadzieję, że pomimo swojej głupoty wszyscy wyszli z tego cało.
Ku przestrodze...
Rozmowy na Facebooku