2,157
wyświetlenia
wyświetlenia
W internecie można często natknąć się na opowieści, kiedy jakiś sąsiad uprze się, że na "jego" miejscu nie wolno nikomu postawić swojego auta, bo tak.
Co więcej denerwuje się jak na jedną rodzinę przypada więcej niż jedno auto, bo wtedy to już przepych. Są tacy co potrafią grozić, a nawet niszczyć czyjeś auta. To jedna strona medalu. Co jednak gdy ktoś zastawi nam wjazd na posesję lub do garażu?
No cóż, rozwiązań jest sporo, niektórzy dzwonią na policję, a inni biorą sprawy w swoje ręce. Ten gość postanowił, że nie będzie czekał na odpowiednie służby. Podczepił linkę i poradził sobie z postawionym autem. Czasem lepiej zwrócić uwagę gdzie się parkuje.
Reklama
Rozmowy na Facebooku