wyświetlenia
Na filmie, który został nagrany podczas wędkowania pod lodem uwieczniono jak pewien kierowca postanowił popisać się przed kolegami. Panowie spokojnie łowili sobie ryby w przeręblu, kiedy to zauważyli, że jeden z nich postanowił wsiąść w auto i wjechać na lód. Oczywiście wielokrotnie widzieliśmy taką sytuację. Problem polegał na tym, że kierowca nie sprawdził jakiej grubości jest lód i czy w każdym miejscu jest on tak samo gruby.
Już po tym jak wjechał postanowił wprowadzić auto w boczny poślizg. Sunął tak przez chwilę do momentu, kiedy wpadł w cienki lód. Auto momentalnie zapadło się z jednej strony, a po chwili również z drugiej. Długo to nie trwało kiedy auto zaczęło opadać na dno. Przód samochodu bardzo szybko znalazł się pod wodą. Widać przez moment, że kierowca ciągle znajduje się w samochodzie. Słychać, że koledzy do niego krzyczą, aby z niego wysiadł, jednak ten ciągle w nim pozostaje.
Momentalnie auto wpadło do wody i wystawał tylko bagażnik. Niestety w internecie brak jest informacji na temat tego, czy kierowcy udało się wysiąść ale wydaje nam się, że mógł wysiąść przez bagażnik i mamy nadzieję, że tak właśnie się stało.
Poniżej nagranie z tej dziwnej sytuacji.
Rozmowy na Facebooku