wyświetlenia
O sytuacji zrobiło się głośno za sprawą osób, które opublikowały zdjęcie kierowcy i opisały całe zajście.
– „Godzina 21:00, z autobusu wysiada kierowca z siatką firmy „żabka”, biegnie w stronę sklepu mówiąc do siebie nerwowo „ja p****ę, gorzałę muszę kupić”. W sklepie spędził 3 minuty, biegiem wrócił do autobusu.”
Kierowca zapomniał najwyraźniej o fakcie, że jest w pracy, którą kończy o 22, a w Olsztynie o tej porze obowiązuje już zakaz sprzedaży alkoholu.
Jedyne o czym pamiętał to to, aby włączyć światła awaryjne i zamknąć pasażerów wewnątrz pojazdu. Internauci są oburzeni zachowaniem, ale są i tacy, którzy podeszli do sprawy z humorem.
– „A może obchodził imieniny później i zapomniał kupić alkoholu?”
– „No i dobrze, że kupił. Sądząc po pośpiechu, bał się wrócić do domu bez flaszki.”
– „Ah ta nasza olsztyńska prohibicja.”
Jak byście zareagowali w takiej sytuacji?
Źródło: twojkurierolsztynski.pl, http://polubione.com
Rozmowy na Facebooku