Nagranie pod artykułem
Niecodzienny widok został zauważony w czwartek po południu. Hulajnoga stała pionowo na filarze konstrukcji, która łączy Przegorzały z Pychowicami. Kładka nie jest przeznaczona dla pieszych - służy do celów technicznych, między innymi do poprowadzenia magistrali wodociągowej.
Na miejsce wezwano policję oraz straż pożarną. Do działań skierowano grupę wysokościową, która po kilku godzinach zdjęła pojazd z mostu. Akcja zakończyła się wieczorem, a hulajnoga została przekazana służbom miejskim.
Nie wiadomo, kto i w jaki sposób umieścił ją na szczycie konstrukcji. Aby to zrobić, trzeba było pokonać ogrodzenie i wejść na filar przy użyciu sprzętu wspinaczkowego lub drabiny technicznej. Policja prowadzi postępowanie w tej sprawie.
Cała sytuacja wzbudziła ogromne zainteresowanie wśród mieszkańców i internautów. W sieci szybko pojawiły się nagrania z drona, pokazujące hulajnogę stojącą dumnie na czubku mostu. W komentarzach nie brakowało ironicznych głosów w stylu „Polak potrafi” czy „to dopiero parkowanie z widokiem”.
Jedno jest pewne – ten niecodzienny „żart” mógł skończyć się tragicznie, gdyby pojazd spadł z wysokości na przechodniów lub wodę. Mimo że nikomu nic się nie stało, służby apelują o rozsądek i przypominają, że podobne wybryki to nie tylko ryzykowna zabawa, ale też poważne naruszenie przepisów bezpieczeństwa.
Rozmowy na Facebooku