Chyba każdy wie, że praca kuriera nie należy do najłatwiejszych. Problemy z parkowaniem, problemy z towarem, załadunkiem, a do tego klienci, którzy wszystko chcą mieć na czas. Człowiek czasem pomimo sporych starań nie jest w stanie sprostać wszystkim zadaniom. Aby ułatwić sobie sprawę kurierzy czasem parkują w miejscach w których parkować się nie powinno.
Zazwyczaj trafiają się wyrozumiałe osoby, jednak od czasu do czasu komuś bardzo szybko puszczają nerwy i postanawia dać o tym znać kurierowi.
Tym razem do takiej sytuacji doszło na parkingu na którym to zaparkował kurier. Zrobił to jednak w taki sposób, że uniemożliwił wyjazd innemu kierowcy, który okazał się bardzo niecierpliwy. Na tyle niecierpliwy, że wyszedł ze swojego samochodu, wsiadł do busa kuriera i przestawił mu auto.
Trwało to dosłownie chwile, a sam kurier nie mógł uwierzyć w to co się stało. Morał z tego może być jedynie taki, aby nawet na sekundę nie zostawiać kluczyków w aucie, a jeżeli już parkujemy na drodze to upewnić się, że nikomu to nie będzie przeszkadzać.
Reklama
Rozmowy na Facebooku