W internecie mówi się, że "żona bije, ale wolno biega". Jeżeli nigdy się nie spotkaliście z takim powiedzeniem to spieszymy z wyjaśnieniem, że chodzi o to, że zazwyczaj mężowie wpadają na jakieś dziwne pomysły, które, żony zapewne by nie zaakceptowały gdyby o nich wiedziały. Oczywiście to wszystko w wielkiej przenośni.
Chodzi bardziej o takie filmiki jak ten poniżej, gdzie zarejestrowano pomysł pewnego pana, który postanowił wyjść z dzieciakiem na śnieg. Oczywiście wpadł przy tym na genialny pomysł, aby upiec dwie pieczenie na jednym ogniu. Skoro miał też psa, którego trzeba "wybiegać" to postanowił przywiązać go do sanek syna, sanek w rodzaju koła ratunkowego lub pontonu. Ciężko dokładnie określić co to było.
Plan był zacny, jednak jego realizacja o wiele gorsza. Nie przewidział, że pies nie będzie miał większego problemu, aby się konkretnie rozpędzić. Na tyle szybko, że gość nie był w stanie ich dogonić. Może jeszcze nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie to, że wszystko miało miejsce na miejskim chodniku, przy ruchliwej drodze.
Reklama
Rozmowy na Facebooku