1,780
wyświetlenia
wyświetlenia
Pamiętacie kultowy film o Malinie, który miał firmowy samochód? Ten film zapewne jest starszy niż niektórzy z Was, bo krążył jeszcze na płytach CD, a czasami ludzie przesyłali go sobie z telefonu na telefon. Jeżeli go nie widzieliście to wrzucamy go jako bonus.
Piszemy o tym dlatego, że wiele osób zastanawiało jaki był finał przegapionego zjazdu. Zapewne firmowe auto zostało rozbite. Ciężko było ustalić jakie były dalsze losy Maliny. Dzisiaj natomiast natrafiliśmy na podobne nagranie tyle, że zza granicy. Nie sądziliśmy, że ktoś w bardzo podobny sposób będzie próbował zjechać z autostrady.
Finał tej jazdy najprawdopodobniej był taki sam jak maliny, czyli samochod został skasowany. Oczywiście wrzucamy ku przestrodze. Pamiętajcie, że czasem lepiej przegapić zjazd niż w ostatniej chwili próbować zjechać z autostrady.
Reklama
Rozmowy na Facebooku