menu
Mistrz driftu nie ogarnia swojego auta i je kasuje
Mistrz driftu nie ogarnia swojego auta i je kasuje
To, że się ma mocne auto to od razu nie oznacza, że jest się mistrzem kierownicy.

Niestety są kierowcy, którym właśnie tak się wydaje, że jeżeli mamy dobre auto to potrafimy nim zrobić wszystko. Poniższe nagranie na które trafiliśmy w internecie idealnie to ukazuje. Gość wsiadł do dość fajnego Lexusa IS-F i postanowił poszaleć na publicznej drodze w momencie, kiedy poruszały się nią inne samochody. Niestety jego jazda nie trwała długo i doprowadziła jedynie do skasowania Lexusa, a przy okazji uszkodzeniu kilku innych pojazdów. Pamiętajcie, szaleć to jeszcze trzeba potrafić i to najlepiej na jakimś torze lub placu, gdzie nikomu nie zagrażamy. A teraz zobaczcie jak tego nie robić na przykładzie tego gościa. 

Reklama

TWOJA REAKCJA?

Rozmowy na Facebooku