wyświetlenia
Co więcej, takie zachowania mogą być również karane mandatowo jednak groźniejszy jest atak takiego zwierzęcia niż mandat. Do takiej niebezpiecznej sytuacji doszło w słowackich Tatrach Zachodnich. Nagranie z tej niebezpiecznej sytuacji zostało opublikowane w mediach społecznościowych co odbiło się szerokim echem wśród komentujących. Według informacji jakie można znaleźć w internecie do tej sytuacji doszło, kiedy to turysta wspinał się na Pyszniańską Przełęcz 24 czerwca ok. godz. 6 rano.
Turysta zauważył ślady niedźwiedzia i poszedł jego tropem, po drodze ostrzegał jednak innych turystów, sam jednak nie zachował ostrożności. W pewnym momencie zatrzymał się, aby nagrać go w jego naturalnym środowisku. Nie pomyślał, że może się to skończyć dla niego bardzo źle. Może wydawało mu się, że gaz pieprzowy, który przy sobie ma wystarczy, aby odstraszyć zwierzę.
Niestety gaz nie pomógł przez co turysta został mocno poturbowany, niedźwiedź pogryzł również jego nogę. Turysta doznał licznych ran. W pewnym momencie niedźwiedź odpuścił i się oddalił z miejsca. Chyba tylko to uratowało turystę.
Jak informują lokalne media, zachowanie turysty było bardzo nieodpowiedzialne. Prawdopodobnie turystę czeka również spora kara finansowa za to co zrobił. Władze rozpatrują to czy na turystę nałożyć wysoki mandat.
Rozmowy na Facebooku