Dwa duże psy zainteresowały się zwierzętami na farmie. Nie wiedziały jednak, że dostępu do nich strzeże tzw. elektryczny pastuch. Na spokojnie chciały się przywitać i zobaczyć cóż to za zwierzaki. Niestety jeden z nich zbliżył się za blisko i pyskiem dotknął elektrycznego pastucha.
Był tak zszokowany, że dosłownie wystrzelił jak błyskawica, nie powstrzymała go nawet obroża (swoją drogą chyba trochę za słabo zapięta skoro udało mu się wypiąć). Widząc tą sytuację osioł, dosłownie zaczął się śmiać, przynajmniej tak to wyglądało, bo "ośli śmiech" może być zwyczajną reakcją na strach. Z tego wszystkiego autorka nagrania też miała niezły ubaw. Jesteśmy ciekawi co przypomina Wam jej śmiech? ;)
Reklama
Rozmowy na Facebooku