Znacie takich co w internecie nie zważają na słowa i wyzywają wszystkich jak popadnie, bo myślą, że są anonimowi, a jak przyjdzie co do czego to podwijają ogon i że to nie oni i wcale tak nie myślą?
Pełno jest takich ludzi w internecie. Na tym filmiku widzimy właśnie takie zachowanie. Wystarczyła brama, aby pies zmienił się w zupełnie co innego. Takie sytuacje już nie raz widzieliśmy. Tym razem jednak jest trochę inaczej, bo wygląda to tak jakby pies tylnymi drzwiami przychodził do pracy, trochę spóźniony, więc nie chce, żeby ktoś go zauważył. Przemyka ładnie bokiem, a później oda razu bierze się do pracy.
Reklama
Rozmowy na Facebooku