Dla niektórych najważniejsze jest to, żeby jak najszybciej dojechać do celu i nie patrzeć na innych uczestników ruchu drogowego. Niestety taka jazda kończy się dość często bardzo źle. Finalnie zamiast szybciej dojechać do celu, okazuje się, że nie dość, że będziemy spóźnieni lub w ogóle nie dojedziemy to jeszcze komuś możemy wyrządzić krzywdę.
Do takiej właśnie sytuacji doszło na ulicy Cyrulików w Warszawie. Na nagraniu, które pojawiło się w sieci widać auta stojące w korku, który spowodowany jest przez zamknięty przejazd kolejowy. Niektórzy jednak postanawiają wyprzedzić stojące auta, zapewne dlatego, że można wjechać w inną ulicę jeszcze przed przejazdem kolejowym.
Najprawdopodobniej taki właśnie zamiar miał kierowca Forda. Nie wziął on jednak pod uwagę, że będzie jechał pod prąd, na zakazie wyprzedzania i to na przejściu dla pieszych. Nie wziął również pod uwagę tego, że przez przejście ktoś może przechodzić. W wyniku jego jazdy potrącona została kobieta, która upadła na jezdnię. Kierowca i pasażer Forda wyszli z auta, a następnie pomagali dziewczynie wstać.
Wedle informacji autor nagrania wezwał karetkę oraz policję na miejsce zdarzenia. Kobieta została zabrana ze szpitala, gdzie okazało się, że doznała połamania miednicy. Niestety brak jest informacji w jaki sposób został ukarany kierowca samochodu za to co zrobił.
Rozmowy na Facebooku