menu
Przekonał się, że jazda motocyklem bez koła to zły pomysł
Przekonał się, że jazda motocyklem bez koła to zły pomysł
Dzisiaj mamy dla Was kolejny przykład, że głupota boli chociaż mówi się, ze jednak nie. Wielokrotnie w internecie widzieliśmy już podobne przykłady na to, że głupota boli, dzisiaj jednak mamy dla was bardzo dosadny, bo gdyby nie skrajna głupota to gościowi nic by się nie stało.

Wrzucamy to dlatego, że typ zrobił dosłownie wszystko, aby stała mu się krzywda. Po pierwsze nie powinien wsiadać na motocykl bez założonego kasku. Są jednak kraje, gdzie używanie kasku dalej jest dziwactwem i zbędną rzeczą.

Po drugie, kto mądry wsiada na motocykl bez przedniego koła. Przecież to jest wręcz proszenie się o wypadek. O ile wydawało mu się, że jazda na jednym kole będzie prosta to chyba nie zastanowił się, że zatrzymanie się może już być problematyczne.

On jednak nawet nie zdążył zwolnić, bo momentalnie opuścił przód motocykla co skończyło się tak jak się skończyło. Jesteśmy tylko ciekawi, czy będzie robił do tego drugie podejście. Wydaje nam się jednak, że nie.

Reklama

TWOJA REAKCJA?

Rozmowy na Facebooku