menu
Przypadkowy drift na środku drogi. Miał sporo szczęścia
Przypadkowy drift na środku drogi. Miał sporo szczęścia
Codziennie oglądamy bardzo dużo filmów z polskich dróg.

Sporą część pomijamy jednak przy niektórych ciężko przejść obojętnie lub podobnej sytuacji jeszcze nie widzieliśmy. Tak było i tym razem, jeszcze takiej sytuacji nie widzieliśmy. Na nagraniu możemy zobaczyć zwyczajną sytuacje, ot jadące prawidłowo auta, sytuacja jednak szybko się zmienia kiedy w kadrze zauważamy Renault Laguna, którego kierowca najprawdopodobniej nie zauważył, że auto przed nim zaczyna hamować. Chcąc się ratować przed zderzeniem postanowił gwałtownie odbić w lewą stronę. To jednak przyczyniło się do tego, że stracił panowanie nad autem, które wpadło w poślizg. Zrobił tak duży obrót, że momentalnie zatrzymał się przed autem w które o mało nie wjechał. Sytuację w której przednio napędowe auto wprowadzamy w poślizg nazywa się "skandynawskim szarpnięciem".

"Technikę destabilizowania auta poprzez wprowadzanie go w nadsterowność, by kontrolowanym driftem pokonać zakręt przy większej prędkości, wymyślili fińscy kierowcy rajdowi. Inspirował ich klimat kraju, zaśnieżone i oblodzone przez sporą część roku drogi."

Reklama

TWOJA REAKCJA?

Rozmowy na Facebooku