1,188
wyświetlenia
wyświetlenia
Zazwyczaj gdy ktoś ma kolizję albo wypadek to jest mocno zestresowany, adrenalina uderza do głowy i trzeba czasu, żeby się uspokoić.
Inaczej jest gdy ktoś jest pod wpływem środków odurzających, jedni pod ich wpływem zaczynają panikować, próbować się ratować bądź uciekać z miejsca zdarzenia, ale są też tacy, którym ciężko wybić jest nastrój imprezowy i zaczynają tańczyć. Tak jak miało to miejsce w przypadku tej pani, która skasowała swoje auto na słupie. Wysiadła jednak z samochodu i zaczęła dalej wesoło podrygiwać. Myślała, że jej nastrój udzieli się również i policjantom, którzy przybyli na miejsce zdarzenia. Ci jednak nie byli tak rozrywkowi i zmuszeni byli do skucia wesołej pani.
Reklama
Rozmowy na Facebooku