wyświetlenia
Nagranie pod artykułem
W środku znajdował się około 55-letni mężczyzna. Po wypadku został zakleszczony we wraku i musieli go wydostać strażacy. Został zabrany do szpitala, ale na szczęście jego obrażenia okazały się średniego stopnia. Policja ustaliła, że kierowca nie był pod wpływem alkoholu ani narkotyków. Wstępnie przyjęto, że mógł stracić panowanie nad autem z powodu nagłego problemu zdrowotnego.
Mimo dramatycznego przebiegu, kierowca został ukarany mandatem oraz stracił prawo jazdy na 90 dni. Służby podkreślają, że tylko ogromnym szczęściem obyło się bez ofiar, bo auto mogło uderzyć w inne pojazdy, pieszych lub doprowadzić do pożaru przy pobliskiej stacji gazu. Nagranie jest kolejnym przypomnieniem, jak niebezpieczna bywa nadmierna prędkość i jak tragiczne skutki może mieć chwila nieuwagi za kierownicą.
Rozmowy na Facebooku