wyświetlenia
Monika rozpoznawalność zdobyła przez fakt bycia wnuczka byłego premiera. Celebrytka wzbudziła zainteresowanie mediów kontrowersyjnym wyglądem i wieloma tatuażami. Często poruszała też tematy związane ze zdrowiem psychicznym i seksualnością.
Monika dodała na Instagramie dwa zdjęcia, na których prezentuje się w bikini. Artystka do zdjęć zdecydowała się dodać wpis, który zamiast ciepłego, wakacyjnego przekazu, dobitnie mówił o realiach, z którymi musi mierzyć się wiele kobiet spędzających czas nad polskim morzem. W ocenie piosenkarki Polki nadal spotykają się z dyskryminacją i obraźliwymi stwierdzeniami, które mają na celu je zawstydzić lub w prymitywny sposób podkreślają ich seksualność.
“Nie no mogłaby schudnąć, jak chce tak się pokazywać”, “żeby chodzić w bikini to najpierw trzeba mieć co pokazać”, “ale balony”, etc… Myślicie, że to słowa wyjęte z horroru? Otóż nie. To obrzydliwe zwroty, które można usłyszeć, spędzając czas nad polskim morzem. Jeśli ktoś z was poczuł się zawstydzony, bo usłyszał taki tekst, to pamiętajcie, że wstydzić to powinny się mówić osoby, które takich sformułowań używają. My jedynie możemy wierzyć w to, że kiedyś zmądrzeją. Oby” – napisała Monika Miller.
Źródło: instagram.com, twojenowinki.pl
Rozmowy na Facebooku