wyświetlenia
Jak relacjonował policjantom kierowca śmieciarki marki Mercedes, zaparkował ją na ulicy Góra Powstańców i wyszedł z kabiny. Po chwili zorientował się, że śmieciarka ruszyła, a po drodze taranowała samochody. Twierdzi, że zaciągnął hamulec ręczny, jednak pomimo tego auto i tak ruszyło.
"Jak doszło do wypadku i dlaczego śmieciarka jechała bez kierowcy? - Kierowca ciężarówki marki mercedes przystosowanej do wywozu śmieci zaparkował przy ul. Góra Powstańców i wyszedł z pojazdu, aby załadować śmieci. W tym momencie ciężarówka zaczęła się staczać z górki taranując po drodze auta. Kierowca twierdził, że zaciągnął hamulec ręczny, jednak pomimo tego pojazd stoczył się z górki. Mężczyzna próbował jeszcze zatrzymać jadącą ciężarówkę i wskoczyć do kabiny kierowcy, ale bezskutecznie – poinformował Maciej Kimet z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie.
Policjanci badają sprawę, ponieważ jak się okazało pojazd w czasie tego zdarzenia nie miał aktualnych badań technicznych.
Rozmowy na Facebooku