wyświetlenia
Sylwia Bomba zdobyła popularność dzięki udziałowi w programie Gogglebox Przed telewizorem. Sylwi udało się bowiem w krótkim czasie zrzucić ponad 30 kilogramów, czym zainspirowała wiele kobiet w Polsce.
O swojej walce o świetną figurę opowiedziała w "Dzień Dobry TVN"
Sylwia przyznała w programie, że u niej był to dość długi proces, bo niemal dwuletni. Uczestniczka "Gogglebox" zdradziła, że jak zobaczyła się pierwszy raz w telewizji, to był to dla niej bodziec do wzięcia się za siebie.
Jak ja siebie zobaczyłam pierwszy raz na tej białej kanapie, że zajmuję pół kanapy, to było jak zderzenie ze ścianą
Serwisowi Pudelek udało się dotrzeć do fragmentu e-booka celebrytki. Okazuje się, że Sylwia Bomba swoją metamorfozę zawdzięcza w pewnym stopniu... Beyonce!
Na studiach, równolegle z fotografią, uczyłam się grafiki komputerowej. Kiedyś znalazłam w internecie boskie zdjęcie Beyonce. W krótkiej, srebrnej sukience wyglądała jak bogini! Ładne zbudowane, długie nogi, szerokie biodra, wąska talia… Ideał! Patrzyłam na tę fotografię i wiedziałam, że właśnie tak chcę wyglądać
W tym miejscu opowiem wam o mocy wizualizacji. Niektórym może wydać się to śmieszne, ale gdy wtedy patrzyłam na Beyonce, w myślach widziałam siebie – dokładnie tak samo szczupłą, tak samo perfekcyjną i w identycznej sukience! Od tej pory codziennie mówiłam sobie: „To mogę być ja! Żadne kilogramy nie mogą odebrać mi marzeń!”
– zdradza Sylwia.
To oczywiście dało jej motywacje do ciężkiej pracy, ale bez wyrzeczeń, dużego wysiłku i poznania swojego ciała nie byłoby to możliwe.
Kiedy przeszła na dietę i zaczęła chodzić na siłownię, szybko zauważyła różnicę. Tyle że nie taką, jak się spodziewała... Zamiast chudnąć, przytyła aż sześć kilogramów. Konieczna była zatem wizyta u endokrynologa. Odpowiednie badania wykazały, że Sylwia cierpi na insulinooporność. Dostała wskazówki dotyczące diety i rygorystycznie ich przestrzegała.
Pozostaje pogratulować wytrwałości i brać przykłąd.
Źródła: pudelek.pl, popularne.pl, instagram.com
Rozmowy na Facebooku