wyświetlenia
Kobiety w Chinach ochronę przed słońcem i problemy dziury ozonowej wzięły chyba zbyt na serio!
Modę na tamtejszych plażach zdobywa "facekini" czyli bikini na twarz. Niestety wygląda to bardziej jak gadget z horrory lub taniego filmu porno niż jak ładne bikini opinające kobiece ciało.
Chinki zachwalają je jako ochronę przed szkodliwym promieniowaniem słonecznym, zanieczyszczeniami wody oraz meduzami.
Jednak jak twierdzi tamtejszy fotograf, Peng Yangjun który zrobił całą galerię tych nietypowych strojów - kobiety wykorzystują facekini do zasłaniania objawów starzenia się. Dzięki anonimowości zapewnianej przez te maski są bardziej śmiałe i odważne na plaży.
Często same szyja tego typu stroje chociaż można kupić uniwersalne na plaży oraz w sklepach internetowych. Są tez domowe manufaktury które wyspecjalizowały się w produkcji tego typu strojów.
Mam jednak nadzieję, że taka moda nie przyjmie się na naszych plażach!
Rozmowy na Facebooku