Włączając ten film od razu przewidywaliśmy jak to się może skończyć.
Nie wiemy dokładnie co to za sytuacja, ale podejrzewamy, że jakaś zabawa polegająca na uderzenie sporym kijem w drugi kij na którym jest coś położone. Jeżeli nie trafi to będzie ochlapany. Spoko, każdy bawi się jak lubi, jednak należy to robić w bezpieczny sposób. Tutaj niestety zabrakło trochę rozwagi. Operator zabawy postanowił coś poprawić. Nie sądził jednak, że tak ją urozmaici, a przy okazji sam zakończy swój udział w tej zabawie. Radzimy nie brać z nich przykładu.
Reklama
Rozmowy na Facebooku