Jeżeli już w ogóle miało się komputer z modemem to trzeba było mieć jeszcze telefon przez, który można się było połączyć z internetem. Problemem jednak była cena, bo liczono za każdą minutę połączenia, a czas leciał bardzo szybko. Takie to były czasy, że żeby się nie nudzić trzeba było wymyślać coś innego. Zajęć nie było sporo, jednak każdy był kreatywny i zawsze znajdowało się coś ciekawego do zrobienia. Kiedyś dzieciaki trzeba było prosić, aby wracały do domu, a nie żeby z niego wyszły i oderwały się od komputera (to oczywiście pół żartem pół serio). Dzisiaj trafiliśmy na przykład takiej kreatywnej zabawy młodzieży z Darłowa. Chłopaki dorwali starą syrenę 105 i postanowili obciąć jej dach, a następnie urządzić sobie przejażdżkę po osiedlu. Szkoda tylko, że na nagraniu nie ma oryginalnego dźwięku, żebyśmy mogli posłuchać o czym dyskutują. Macie może podobne wspomnienia lub nagrania? Dajcie nam znać.
Rozmowy na Facebooku