43,423
wyświetlenia
wyświetlenia
Tak nietypowej prośby o pomoc w Wojewódzkim Pogotowiu Ratunkowym w Katowicach jeszcze nie mieli. Do zdarzenia co prawda doszło w 2013 roku, ale dopiero dzisiaj natrafiliśmy na nagranie z tego zdarzenia.
Do dyspozytora dodzwonił się 21-latek, który roztrzęsionym głosem prosił pracownika, żeby potraktowali go poważnie, ponieważ jest uwięziony pod płytą grobowca, której nie jest w stanie przesunąć. Znalazł się tam ponieważ został pobity przez dwóch pijanych mężczyzn, a następnie zamknięty w grobowcu. Na szczęście miał ukryty telefon dzięki, któremu dodzwonił się do pogotowia. Po przybyciu na miejsce, policjanci wydostali nieszczęśnika, który nie wymagał pomocy medycznej. Całe szczęście, że dyspozytor potraktował go poważnie.
Reklama
Rozmowy na Facebooku