wyświetlenia
1. Ryki potworów – pocieranie balonów
Ta technika została zastosowana między innymi w Godzilli z 2014 roku. Kto by pomyślał, że tak przerażający dźwięk może pochodzić z tak niewinnego źródła.
2. Padający deszcz – smażony bekon
Dźwiękowcy nie zawsze mogą polegać na odpowiedniej pogodzie, więc radzą sobie inaczej. W tym wypadku, dźwięk skwierczącego na patelni bekonu jest idealną imitacją deszczu.
3. Miażdżenie i pękanie – seler
Dźwięk pękających kości czy miażdżenia rzeczy pod stopami wielkich stworzeń jest prostszy do stworzenia niż mogłoby się zdawać – wystarczy świeży, chrupiący seler.
4. Odgłos końskich kopyt – kokos
Stukając w pustą łupinę kokosa położoną na twardej powierzchni otrzymujemy charakterystyczny dźwięk, do złudzenia przypominający tętent kopyt.
5. Odgłos strzałów z broni – zszywacz
Ciężki zszywacz w zupełności wystarczy do odtworzenia dźwięku strzału z broni palnej.
7. Chodzenie po śniegu – skrobia kukurydziana
Każdy zna ten charakterystyczny dźwięk śniegu zapadającego się pod stopami. Skrobia to świetny substytut pozwalający odtworzyć go w studiu.
8. Dźwięk piorunów – folia aluminiowa
Machanie i potrząsanie wielkimi płatami folii aluminiowej przed mikrofonem pozwala na uzyskanie podstawy dźwięku piorunów, która następnie poddawana jest dodatkowej obróbce, dając gotowy efekt.
9. Odgłosy uderzania – mięso
Rzucanie surowym mięsem o twardą powierzchnię, lub uderzanie w nie, to najczęstszy sposób pozyskiwania dźwięków które słyszymy w większości filmów akcji.
10. Huśtanie – zardzewiałe zawiasy
Odgłos huśtawki może być użyty w celu stworzenia napiętej atmosfery. Dźwiękowcy najczęściej posługują się zardzewiałymi zawiasami, które mogą też tworzyć efekt starych, nienaoliwionych drzwi.
11. Bicie serca – kosz na śmieci
Wielu wzruszającym lub przerażającym momentom na ekranie towarzyszy odgłos bicia serca. Choć plastikowe kosze na śmieci nie są zbyt romantyczne, po odwróceniu i rytmicznym naciskaniu dna, wydają z siebie odgłos do złudzenia przypominający bicie serca.
12. Trzaskające drewno w ognisku – folia bąbelkowa
Prawdziwe ognisko nie zawsze zapewnia wystarczającą ilość charakterystycznego „trzaskania,” więc dźwiękowcy często posiłkują się zewnętrznymi źródłami – a dokładniej, folią bąbelkową.
Źródło: brightside.me
Rozmowy na Facebooku