3,258
wyświetlenia
wyświetlenia
Ciągle to powtarzamy jak mantrę. Czasami lepiej przesiedzieć w samochodzie swoje nerwy, policzyć do 10 i pojechać. Ten gość pomimo tego, że sam odwalił dziwną akcję i mało nie przejechał rowerzysty to jeszcze postanowił do niego wystartować. Bardzo szybko pożałował swojej decyzji.
Rozmowy na Facebooku