menu
Ekspedientka staje w obronie klienta i gasi światło porobionemu typowi
Ekspedientka staje w obronie klienta i gasi światło porobionemu typowi
Z tą sklepową nie ma żartów, a klientów awanturujących się nie obsługujemy. Dosłownie, w tym sklepie nie potrzebna jest ochrona, bo stoi za ladą. Wystarczyła chwila przepychanek w sklepie i pani szybko zrobiła porządek z awanturnikiem. Zakupów już u niej nie zrobi, bo raczej nie będzie w stanie.

TWOJA REAKCJA?

Rozmowy na Facebooku