wyświetlenia
"Siedzisz sobie ósmy dzień na drzewie podpatrując zachowania godowe Coracias garrulus, a tu wnet wjeżdżają ci do lasu dwa niedor******e i wy********ją na perwer śmieci po remoncie z pewnej łódzkiej knajpy, która jak sie okazuje chwali sie nawet na fejsiwie zakończeniem remontu (w śmieciach są karty z alkoholami z logo baru)
Cóż... życie... Sprawa oczywiscie z urzedu leci na policję i do ochrony środowiska, ja szukam KU*****O drogiej firmy która mi to posprząta (prosze o przesyłanie ofert- wygrywa najdroższa- zalezy mi na wysokiej jakości), a potem jeszcze zobaczymy ile sie da wyciągnać cywilnie jako zadosćuczynienie m.in za straty jakie poniosłem w wyniku naruszenia habitatu rzadkiego gatunku wiewiórki tybetańskiej którą tam własnie zasiedliłem i rozmnażam (rozmnażałem- uciekły bo jakiś ch*j naj***ł im śmieci na terytorium). Aha, las jest prywatny- tak wyszło...
Tymczasem udostępniamy, pośmiejemy sie z frajerstwa. Generalnie cóż ... macie ciut prze****ne"
Rozmowy na Facebooku