15,038
wyświetlenia
wyświetlenia
Różne rzeczy już widzieliśmy, ale czegoś takiego to nigdy. W życiu bym nie wpadł na pomysł, że można pracować w takiej symbiozie z sąsiadami jak ten ziomek. Ciekawy jestem czy w ogóle zauważyli, że ktoś gra razem z nimi. Może co najwyżej myśleli, że mają jednego zawodnika więcej w składzie swojej orkiestry :D
Rozmowy na Facebooku